5 możliwych etapów wdrożenia IIoT w Twojej firmie

Listen to “5 możliwych etapów wdrożenia IIoT w Twojej firmie” on Spreaker.

Niedawno pisałem o możliwych drogach (sposobach) podejścia do wdrożenia IoT w swojej firmie: czy zabierać się za to własnymi siłami, czy może korzystać z pomocy innych. Była to więc próba odpowiedzi na pytanie jak wdrażać IIoT i Przemysł 4.0.

Równie ważne (a dla niektórych pewnie ważniejsze) jest zadanie sobie pytania co chcemy osiągnąć. I moim zdaniem nie trzeba znać pełnej, ostatecznej odpowiedzi na to pytanie - np. “chcemy poprawić wydajność o 50%” - bo na początku każdej tego typu drogi, jest więcej pytań i niejasności niż gotowych rozwiązań i odpowiedzi. Czasem nie wiadomo również jakie pytania należy zadać.

To wszystko trochę przypomina mi funkcjonowanie startupów: dopóki nie zostanie udowodnione, że określone działania przynoszą określone efekty, nic tak naprawdę nie wiadomo i wszelkie założenia na temat sukcesu danego przedsięwzięcia należy potraktować jak wróżenie z fusów. O tym, że tak jest przekonałem się kilkukrotnie na własnej skórze ;)

W związku z tym warto podzielić problem na mniejsze części. Hitachi Vantara, firma dostarczająca rozwiązania IoT, opublikowała raport, cytowany również przez IoT Institute, w którym wskazuje na 5 możliwych kroków, czy też etapów, wdrożenia IIoT w swojej firmie.

Co istotne, moim zdaniem większość z tych propozycji może mieć również zastosowanie w MŚP. Oczywiście, w każdym momencie warto zawsze zachować zdrowy rozsądek.

1. Zacznij od najprostszych i najbardziej dostępnych dla Ciebie celów

Na początku najważniejsze jest zdobycie doświadczenia i obycie się z IoT z użytkowego punktu widzenia (tzw. baby steps - stąd takie a nie inne zdjęcie u góry ;)). Krótko mówiąc, chodzi o przyzwyczajenie się do nowych rzeczy.

Zastanów się więc, czy w Twoim otoczeniu lub firmie nie ma czegoś, co można usprawnić za pomocą gotowego, nieskomplikowanego rozwiązania. Możesz np. zastosować liczniki poboru prądu w kluczowych miejscach łączące się z telefonem po bluetooth, aby wiedzieć jak zmienia się zapotrzebowanie na prąd w ciągu dnia czy tygodnia. Inny przykładem może być po prostu wymiana oświetlenia na LEDowe lub smart-LEDowe.

Możesz też po prostu znaleźć jedną, najbardziej irytującą rzecz (np. “irytuje mnie, że nie wiem nic na temat pracy urządzenia XXX” albo “irytuje mnie, że ogrzewanie jest włączone nawet jak nikogo nie ma w pomieszczeniu”) i spróbować ją rozwiązać. U mnie osobiście ta metoda dość dobrze się sprawdza jako katalizator do działania.

2. Zwiększ wydajność w wybranych obszarze

Zaczyna się robić interesująco: po pierwszym udanym, ale jednocześnie dość prostym wdrożeniu, czas na poważniejsze kroki mogące przynieść realne zyski, czy to jeśli chodzi o oszczędność czasu, czy bezpośrednio związane z oszczędnością pieniędzy.

Mowa tu o np. wprowadzeniu monitorowania czasu i sposobu pracy swoich maszyn (oraz pracowników ich obsługujących). Powodów monitorowania maszyn jest wiele i wydaje mi się, że co najmniej kilka może mieć zastosowanie w Twoim przypadku. Dzięki temu możesz się również przekonać, czy maszyny pracują optymalnie, czy jeszcze nie.

3. Bądź elastyczny

Obecnie sporo się mówi o jak najbardziej indywidualnym podejściu do klienta i możliwości dostosowania produktu pod jego wymagania.

Coś, co w przemyśle samochodowym z zasadzie stosowane jest od dość dawna, zaczyna (przynajmniej w teorii) przenosić się na pozostałe obszary przemysłu. Jeden z dużych producentów obuwia wprowadził możliwość dostosowania wyglądu butów sportowych wprost ze swojej strony internetowej.

Jedną z istotnych cech MŚP jest to, że decyzje mogą być szybciej i prościej podejmowane niż w przypadku dużych korporacji, a więc jeśli firma produkuje swoje produkty w większości na maszynach CNC (frezarki, router, plotery), to takie podejście powinno być jak najbardziej warte rozważenia.

4. Przejdź cyfrową transformację

Obecnie trudno sobie wyobrazić działanie jakiekolwiek firmy bez dostępu do Internetu czy chociażby emaila. I taki stan rzeczy będzie z pewnością się pogłębiał z tym, że dotyczyć będzie w większym stopniu procesu wytwarzania, który będzie coraz to bardziej połączony i zintegrowany z pozostałym elementami firmy. Chodzi tu o np. automatyczne przesyłanie danych pomiędzy różnymi urządzeniami na kolejnych etapach produkcji, uwzględniając kroki wykonane wcześniej.

Niektórzy obserwatorzy “święty Graal” w tej materii widzą w technologii blockchain, ale ja osobiście jestem dużo bardziej sceptycznie do niej nastawiony jeśli chodzi o zastosowania inne niż związane z płatnościami.

5. Innowacje napędzane IoT

(jak ja nie lubię słowa “innowacja”!)

Przyznam, że ostatni krok jest trochę abstrakcyjny: opiera się on bowiem na tym, aby na podstawie doświadczenia zdobytego podczas wdrażania IoT w swojej firmie, tworzyć rozwiązania, które wcześniej były niemożliwe do przewidzenia.

Wydaje mi się, że w tej chwili dotyczyć to może tylko dużych firm, choć z biegiem czasu sytuacja może ulegnie zmianie.

Infografika podsumowująca powyższe informacje (zachęcam do udostępniania jej pod warunkiem podania źródła: https://sme24.pl):

A jak mógłby wyglądać pierwszy krok w Twojej firmie?