#CodziennikSME24 - Przemysł 4.0: rewolucja czy ewolucja?

Listen to “#CodziennikSME24 - Przemysł 4.0: rewolucja czy ewolucja?” on Spreaker.

Wpis ten oraz podcast należy do eksperymentu/wyzwania pt. #CodziennikSME24 polegającego na tym, że codziennie staram się dostarczać krótkie treści na tematy związane z Przemysłem 4.0 i IoT, tak, abyś czas spędzony w drodze do pracy lub w drodze powrotnej mógł/mogła lepiej wykorzystać (taką mam nadzieję!).

Bardzo często o Przemyśle 4.0 mówi się jak o “4 rewolucji przemysłowej”.

Ale czy słusznie używane jest pojęcie “rewolucja”?

Sama definicja Przemysłu 4.0 bardzo dobrze jest opisana na stronie portalu Przemysl-40.pl i zachęcam Cię do odwiedzenia tej strony.

Pokrótce wyjaśniając: Przemysł 3.0 to maszyny sterowane numerycznie, cyfrowo, a Przemysł 4.0 to dalsze połączenie tychże maszyn, ich integracja ze sobą i innymi systemami, automatyczne przesyłanie informacji między tymi elementami, a docelowo również zaangażowanie AI, IoT, może druku 3D do niektórych procesów w firmie.

Natomiast czy faktycznie możemy i powinniśmy mówić jako o rewolucji przemysłowej?

Coraz bardziej skłaniam się do odpowiedzi, że jest to trochę taki marketingowy haczyk, sposób na przyciągnięcie uwagi. I z jednej strony jest to pewnie dobre.

Rewolucja z założenia jest procesem nieplanowanym, raczej szybkim, często chaotycznym i potrafi wywrócić obecny stan do góry nogami.

Czy takie właśnie powinny być zmiany w firmie? Moim zdaniem - nie. Powinna to być raczej ewolucja.

Spójrzmy zresztą na największą gospodarkę Europy czyli Niemcy. Według mnie tam właśnie podchodzą do tego wszystkiego jak do ewolucji (tak zresztą Niemcy osiągnęli swoją potęgę - jeśli nie liczyć Wojny - to właśnie na drodze wieloletniej ewolucji).

Na marginesie, może takie podejście jest właśnie powodem stosunkowo niskiej konkurencyjności Europy czy Niemiec względem reszty świata (głownie USA i Azja), o czym było ostatnio w ciekawym artykule na wnp.pl.

Tak czy inaczej moim zdaniem, powinniśmy chyba zacząć rozmawiać o Przemyśle 4.0 jak o ewolucji, bo:

raz, że nie powinno to być wywracanie wszystkiego do góry nogami,
dwa, że na pewno nie powinno to być działanie niezaplanowane, a właśnie przemyślane,
trzy, że takie podejście i takie “sprzedanie tematu” może być łatwiejsze do zaakceptowania przez wszystkich (pracowników, osoby decyzyjne w firmie) oraz
powinien to być naturalny proces rozwoju firmy pod względem adaptacji nowych technologii (zobacz również podcast o kilku etapach wdrożenia IIoT w Twojej firmie)

A co Ty o tym sądzisz?

(photo: Siemens)

Jestem programistą i przedsiębiorcą. Od kilku lat dostarczam autorskie oprogramowanie związane z zagadnieniami CNC (oprogramowanie sterujące, optymalizacja procesów produkcji itp).